Intuicja, rytmy natury i wewnętrzne oko

Julia KP — „Panorama” 101108

Julia KP działa na pograniczu kilku dziedzin sztuki. Bywa rzeźbiarką, malarką, poetką, akcjonerką; jest świetną nauczycielką plastyki, prowadzącą zajęcia terapeutyczne według opracowanej przez siebie metody.

Tworzy w cyklach. Do najważniejszych należą: Moje pejzaże, Pamięci Królowej Śniegu i W oczekiwaniu. Od początku twórczości postępuje jak człowiek „bliski źródeł”, nie zdeformowany przez cywilizację. Stara się, jakby powiedział indiański czarownik, widzieć z zamkniętymi oczami.

Z cyklu W oczekiwaniu

Z cyklu W oczekiwaniu

Poddanie się rytmom natury i zawierzenie własnemu instynktowi jest widoczne w pierwszym, ważnym cyklu artystki Moje pejzaże. Efektem owego specyficznego procesu twórczego, w którym „zawieszono” wiedzę o współczesnym świecie i sztuce oraz podziale na dziedziny sztuk plastycznych, były rysunki przypominające ryty naskalne i malarstwo Aborygenów. Warto zauważyć, że we wspomnianym obszernym cyklu pojawiły się dwie drogi. Jedna z nich, według określenia autorki, „przedobrazkowa”, eksponowała ślady narzędzia, układające się w regularne lub „zmienne” rytmy. W niektórych tego rodzaju pracach dochodziło do swoistej syntezy nieokreślonych, wertykalnych form z rozświetlającymi je plamami horyzontalnymi.

W cyklu, o którym mowa, poznańska artystka preferowała proste formy zainspirowane naturą lub ich multiplikowane warianty oraz odwoływała się do takich prymarnych symboli jak koło i spirala. Prawdopodobnie w pierwszym przypadku chodziło autorce o obraz świata (imago mundi), doskonały kształt oraz o to, co bezczasowo wieczne, pozbawione początku i końca. W drugim natomiast o przemieszczającą się energię. Być może słońca i księżyca? Albo męska i żeńską?

Jedną z fascynacji artystki jest ocalanie ulotnych wrażeń. Oczarowanie płatkami śniegu i tak niezwykłą substancją jak śnieg znalazło wyraz w poetyckim cyklu Pamięci Królowej Śniegu. Wytrąca on widza z przyzwyczajeń percepcyjnych związanych z „czytaniem” rzeźby oraz aktywizuje wyobraźnię i posiadaną wiedzę.

Pamięci Królowej Śniegu

Pamięci Królowej Śniegu

Artystkę, oprócz eksperymentów z narzędziami i kształtowania przestrzennego rozmaitych materii, pociąga również „patrzenie do wewnątrz”, wnikanie pod powłokę interesujących ją form. Temu zafascynowaniu dała wyraz w cyklu malarskim W oczekiwaniu. Składające się na niego obrazy akrylowe są wizualizacją różnorakich wrażeń i impulsów kobiety oczekującej na urodzenie dziecka, m.in. tętna odbieranego jako rytm, który zobrazowany został pod postacią rozchodzących się fal. Inne kompozycje ilustrują zjawiska widziane „wewnętrznym okiem” na poziomie komórkowym, aż po pewne aspekty anatomiczne do zarysu dziecka znajdującego się w łonie matki włącznie. Julia KP, artystka znajdująca się dopiero na początku kariery, rozwija się z wystawy na wystawę. Po okresie wczuwania się w naturę, otwarcia na transcendencję i realizacji stosunkowo prostych form przeszła do drugiej strony otaczającej jej realności a mianowicie do egzystencji.

Nowo powstające kompozycje, wzbogacone o osobiste przeżycia nie są jedynie zapisem emocji, lecz stają się złożonymi, bardziej świadomie niż dotychczas formowanymi wyobrażeniami. Obdarzona inwencją, wyobraźnią i poetyckim zmysłem artystka z pewnością nieraz zaskoczy odbiorców swoimi niekonwencjonalnymi realizacjami.

Julia KP (Julia Kaczmarczyk‐​Piotrowska) Urodzona w 1978 roku w Poznaniu. Absolwentka Liceum Plastycznego im. Piotra Potworowskiego oraz Akademii Sztuk Pięknych Wydziału Edukacji Artystycznej. Dyplom z wyróżnieniem w zakresie sztuk plastycznych w Pracowni Rzeźby w 2003 roku u prof. Jacka Jagielskiego i praca magisterska pod kierunkiem prof. dr hab. Jolanty Dąbkowskiej‐​Zydroń. Swoje prace zaprezentowała na 6 wystawach indywidualnych i 20 zbiorowych. Pedagog (członek ZPAR). Od 2006 pełni funkcję sekretarza Związku Artystów Rzeźbiarzy Oddział Wielkopolski.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *